W dniu 16 marca odbyło się po raz kolejny uroczyste Śniadanie dla kobiet, zorganizowane przez naszą parafię. Uroczystość tym razem odbyła się w Hotelu Beskidy Park, położonym w przepięknym miejscu pod Szyndzielnią. Dopisywała nam również przepiękna, mroźna, ale słoneczna pogoda. Pomimo, takiej zmiany panie wykazały wielką ochotę uczestniczenia w tym śniadaniu i zgromadziło się nas ok. 130 osób.
Uroczystość ta odbywała się w dwóch salach, gdzie na jednej mogłyśmy degustować przepyszne przystawki na zimno i na ciepło, popijając kawą i herbatą i kończąc słodkim akcentem, a na drugiej uczestniczyć w wykładzie prowadzonym przez Panią Bogusławę Król, w trakcie którego usłużył nam przepięknie zespół ?Cześć? z Wisły Malinki. Każda z pań na powitanie dostała przepięknie wykonanego krokusa, złote książeczki z wybranymi wersetami biblijnymi oraz zakładki. Tu w tym miejscu chcemy w szczególności podziękować naszej Anusi za tak wielkie serce, które zostało włożone w trud wykonania tych przepięknych kwiatów.
W 2 część programu, poprzez piękne pieśni wprowadził nas zespół ?Cześć?.
Tematem przewodnim wykładu, był temat dotyczył naszego serca, i tu został przytoczony przepiękny werset biblijny, wyciągnięty z 1 Listu Piotra:
?Ozdobą waszą niech nie będzie to, co zewnętrzne, trefienie włosów, złote klejnoty lub strojne szaty, lecz ukryty wewnętrzny człowiek z niezniszczalnym klejnotem łagodnego i cichego ducha, który jedynie ma wartość przed Bogiem.?
Wykładowczyni ukazała nam jak niewielkie znaczenie ma przed Bogiem to co nas zdobi na zewnątrz, jak przemijające są wszelkie dobra materialne i jak niewiele wnoszą w nasze życie, jeżeli w sercu mamy nieuregulowane sprawy przed naszym Panem. Przedstawiła nam także, wiele przeszkód, które niejednokrotnie sami sobie stwarzamy, a które są dla nas ograniczeniem na drodze do szczęśliwego, spełnionego życia z Bogiem. Prawdą jest, że nasz wewnętrzny człowiek potrzebuje dużo więcej, niż my same jesteśmy w stanie sobie zapewnić, mianowicie żywej relacji z naszym Wszechmogącym Panem Bogiem. Ta społeczność wiele zmienia w nas, nasz sposób myślenia, odnajdywania się w sytuacjach kryzysowych, daje nam nowe perspektywy na życie.
Czas wykładu dla nas pań, był czasem błogosławionym, czasem gdzie każda z nas mogła skonfrontować swoją sytuację z tym co usłyszała.
Dziękuję panu Bogu za to, że pozwolił nam się tam wszystkim spotkać, dziękuję Mu także za to, że posłał do nas Panią Bogusię z tak wielkim i potrzebnym nam przesłaniem. Po modlitwie końcowej, rozeszłyśmy się zbudowane do naszych domów. Mam nadzieję, że w przyszłym roku Pan ponownie pozwoli nam zorganizować takie Śniadanie.
uczestniczka
