Chiny chcą znacjonalizować wiarę chrześcijańską
Dyrektor Państwowej Administracji do spraw Religijnych – Wang Zuoan – powiedział podczas 60-tej rocznicy powstania Patriotycznego Ruchu Potrójnej Autonomii (jedynego uznawanego i kontrolowanego przez państwo kościoła protestanckiego), że konstrukcja chińskiej teologii chrześcijańskiej powinna być dostosowana do kondycji państwa i być zintegrowana z chińską kulturą.
Rzecznik Christian Solidarity Worldwide skomentował, że choć jeszcze nie wiadomo jak rzeczona forma teologii ma wyglądać w praktyce, na pewno będzie ona przypominać wierzącym przede wszystkim o ich oddaniu wobec państwa i Partii.
Nowa, a raczej zmodyfikowana polityka państwa wobec kościoła protestanckiego ogłoszona przez Wanga poprzedzona była masowym prześladowaniem wyznawców Chrystusa. Od początku bieżącego roku urzędnicy państwowi usunęli co najmniej 229 krzyży z kościołów i wydali ponad 100 rozkazów zburzenia chrześcijańskich miejsc kultu. (za chn24.pl)
Mariusz Wlazły „miażdży nie tylko na boisku”
Następnie mistrz świata w siatkówce dodawał, że „każdy z nas ma jakiś cel w życiu”. – Każdy ma jakąś drogę, którą musi przejść, lecz na niej napotyka różnego rodzaju trudności, poboczne cele itp. Myślę, że to, co robię w chwili obecnej, jest bardzo ważne dla mnie, dla mojego rozwoju, więc staram się wypełnić i zrobić wszystko z jak największą perfekcją. Nie zawsze się to udaje, lecz każda porażka jest jeszcze mocniejszą motywacją do osiągnięcia wyznaczonego celu – czytamy w deklaracji Wlazłego opublikowanej w książce „Ewangelia dla sportowca i kibica.”
W kontekście wyznań Wlazłego przypominane są też i te innych sportowców jak np. Roberta Lewandowskiego, który – przyjmując symboliczny medalik – wziął udział w akcji „Nie wstydzę się Jezusa” i Agnieszki Radwańskiej. Ona również wsparła tę inicjatywę, ale została wykluczona z grona jej ambasadorów po tym, jak wystąpiła w rozbieranej sesji dla ESPN. Inni sportowcy z tego grona to np. Kuba Błaszczykowski, Marek Citko i Mateusz Ligocki. A wśród osób publicznych znaleźli się m.in. także: Przemysław Babiarz, Tomasz Zubilewicz, Krzysztof Ziemiec i Radosław Pazura.(za onet.pl)
Nieuprawniona różnica
Tak jakoś jest, że nasze reakcje na widok drugiego człowieka są uzależnione od jego wyglądu, a nie od tego, kim jest on w rzeczywistości. Piękna dziewczyna nie płaci mandatu mimo, że popełniła błąd o wiele gorszy od kobiety mniej atrakcyjnie wyglądającej. Facet leżący w rowie dla większości jest nikim, choćby był nawet profesorem.
Dobrze ilustruje to filmik wpuszczony ostatnio do sieci. Ten sam człowiek upada na ulicy, najpierw w ubraniu bezdomnego, a potem w garniturze. I co? Poruszył mnie ten eksperyment. Biblia wzywa: Bądźcie wobec siebie jednakowo usposobieni [Rz 12,16], a nam tak łatwo przychodzi robienie różnic między osobami. Biedni i zwyczajni nieraz muszą poczekać, aż przejadą ważni i bogaci. Dzieciom brakuje rodziców, bo dorośli potrafią zająć większość naszego czasu. Obcokrajowcy bywają niemile widziani, bo uszczuplają nasz budżet narodowy. Przyjaciele i koledzy nawet nie muszą nas przekonywać, że ludzie wrogo do nas nastawieni nie mają co liczyć na żadną naszą życzliwość.
Bracia moi, nie czyńcie różnicy między osobami przy wyznawaniu wiary w Jezusa Chrystusa, naszego Pana chwały. Bo gdyby na wasze zgromadzenie przyszedł człowiek ze złotymi pierścieniami na palcach i we wspaniałej szacie, a przyszedłby też ubogi w nędznej szacie, a wy zwrócilibyście oczy na tego, który nosi wspaniałą szatę i powiedzielibyście: Ty usiądź tu wygodnie, a ubogiemu powiedzielibyście: Ty stań sobie tam lub usiądź u podnóżka mego, to czyż nie uczyniliście różnicy między sobą i nie staliście się sędziami, którzy fałszywie rozumują? [Jk 2,1-4].
Biblia wzywa do ochotnego udzielania pomocy ludziom w potrzebie bez względu na osobę. W ziemi swojej otwieraj szczodrze swoją rękę przed swoim bratem, przed nędzarzem i biedakiem [5Mo 15,11]. Przychodnia nie uciskaj, sami bowiem wiecie, jak się czuje przychodzeń; wszak byliście przychodniami w ziemi egipskiej [2Mo 23,9]. Jeśli łaknie twój nieprzyjaciel, nakarm go chlebem, a jeśli pragnie, napój go wodą [Prz 25,21-22].
Jednakowe usposobienie do tak rozmaitych ludzi? Ktoś powie – nie jestem frajerem! A ty? Jeśli jesteś chrześcijaninem, to masz silną motywację, żeby nie mieć względu na osobę, a tym bardziej, żeby nie kierować się jej wyglądem. Cokolwiek czynicie, z duszy czyńcie jako dla Pana, a nie dla ludzi, wiedząc, że od Pana otrzymacie jako zapłatę dziedzictwo, gdyż Chrystusowi Panu służycie [Kol 3,23-24].
Pod każdym nawet najbardziej lichym ubraniem bije ludzkie serce i kołacze się bezcenna, nieśmiertelna dusza.
(Marian Biernacki)