21 października 2014 r. – jak w każdy wtorek – spotkali się chórzyści, aby ćwiczyć pieśni na kolejne uroczystości.
Tym razem była to jednak niezwykła próba. W pięknie przygotowanej salce parafialnej powitaliśmy naszego dyrygenta – SŁAWKA CHMIELA – dziękując mu za 20 lat prowadzenia chóru, za serce i muzykę, za 22 pieśni które sam skomponował i opracował, za cierpliwość i prowadzenie nas poprzez śpiew do Boga, za wszystkie dobre rady i wskazówki jak żyć by pozostać wiernym Panu i cieszyć się ze społeczności i tej chórowej, i tej ewangelickiej – zborowej. On to bowiem w październiku 1994 r. po staraniach ks.H.Macha i ówczesnego prezesa podjął się poprowadzić chór w Białej, który po wielu zmianach dyrygentów nie miał swego przewodnika.
Na spotkanie przybyli dawni chórzyści, którzy raz jeszcze mogli przypomnieć sobie jak dobrze spotkać się z chórową gromadką. Długo trwały śpiewy i pogawędki przy świetnym torcie i kawie. Wspomniano również tych, którzy odeszli już śpiewać Panu w niebiosach.
Prezes chóru przedstawił historię wszystkich 32 lat istnienia chóru, przypomniał wszystkie wyjazdy, gościnne występy, wycieczki w czasie których zaśpiewaliśmy prawie 200 pieśni.
Najdłużej w tej historii był, jest i niech pozostanie z nami nasz SŁAWEK.
Z życzeniami z ulubionej pieśni – jak napisano na torcie – „Niech Ci Bóg błogosławi co dnia,
niechaj zawsze w opiece Cię ma …” zakończono tą wyjątkową próbę.
Do zobaczenia na kolejnej próbie
Wdzięczni chórzyści