Maluszki i starsze dzieci w wieku szkolnym, rodzice, dziadkowie, opiekunowie – łącznie 55 osób pojechało na wycieczkę do parku Dinozaurów w Zatorze koło Wadowic. Towarzyszyła nam piękna pogoda, ochronna ręka Dobrego Boga, radość i uśmiech – szczególnie na buziach najmłodszych. Bo jakże się nie cieszyć, gdy z bliska można zobaczyć poruszające się i ryczące dinozaury, wykopać ze skamielin ich szkielety (i zabrać ze sobą), popływać łódką po stawie pełnym mitologicznych bohaterów czy obejrzeć biedronkę wielkości stołu? A do tego wesołe karuzele, plac zabaw z wielkimi zjeżdżalniami, elektryczne samochody, które samodzielnie można prowadzić i wiele innych atrakcji. O, byłabym zapomniała o zwiedzaniu domu do góry nogami – to dopiero przeżycie! Niektórym zrobiło się słabo, gdy patrzeli na zwisające z sufitu meble! Pełni wrażeń powróciliśmy do domu z dinozaurami w kieszeniach i buziami pomalowanymi w najdziwniejsze, fantazyjne wzory. Dziękujemy Bogu za ten czas radości i zapraszamy na kolejną wycieczkę!